PornStars NosTale

*Porn~Stars* Family Nostale


#1 2011-02-28 22:29:44

 Azumi

Zarządca

6579877
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2011-02-18
Posty: 10
Punktów :   

Kawały/Cytaty

Jeżeli zna ktoś jakieś kawały bądź śmieszne cytaty to proszę o ich zamieszczenie.

<resk> Dzisiaj wpadłem do dziewczyny, taka niespodziankę chciałem zrobić. Więc, zadzwoniłem ładnie. Ona otwiera.
Więc sie spytałem czy są rodzice, trochę zdziwionym tonem powiedziała, że nie ma.
<resk> no to ja ją bach pod ścianę, łapa w gatki a druga pod koszulkę i daje czadu
<Nico> Ogier! Brawo brawo
<resk> Powiedziała mi w ciagu tych pięciu miesięcy wszystko, ale zapomniała dodać, że ma siostrę bliźniaczkę.


<gorzki> czy możesz mi kurwa powiedzieć co się wczoraj działo?
<kaloria> a co nie pamiętasz? ;>
<gorzki> jakbym pamiętał to bym nie pytał... a Bartek się ze mnie śmieje i każe mi pytać ciebie.
<kaloria> Pomiędzy jednym pawiem, a drugim oświadczyłeś mi się, a ja w tych szalenie romantycznych okolicznościach
nie śmiałam ci odmówić, to mi obiecałeś, że jak tylko zakończy się twoje miotanie wiktem pojedziemy do Las Vegas a
potem mi zrobisz piątkę dzieci. Najlepiej wszystkie pięć na raz. Ja na to, że oczywiście, tylko czym masz zamiar
wykarmić tak liczną rodzinę. Usłyszałam, że masz worek karmy dla Normana, której ten "kudłaty skurwysyn" nie chce
wpierdalać. A jak nie starczy to zjemy i Normana. zwierzyłeś mi się, że marzysz o tym od dawna. Potem dostałam
kapsel od piwa zamiast pierścionka i kazałeś mi podpisać intercyzę moim tuszem do rzęs na paragonie z McDonald'sa.
<kaloria> Wiesz, jeszcze nikt nie wyrażał mi tak wdzięczności za to, że litościwie mu związałam włosy, żeby się nie
obrzygał xD
<gorzki> jeszcze słowo, a będe cię zmuszony zabić..


<rysio> siedze na lawce z dziewczyna
<rysio> gadamy, gadamy...
<rysio> nagle czuje ze cos mnie pierdolnelo w leb az z lawki spadlem
<rysio> patrze do tyłu
<rysio> a tam stoi dres z bejsbolem i bananem na mordzie
<rysio> rzuca mi bejsbola i mowi: "Berek!"... i spierdolil. -.-


<Monika> no to czesc chlopaki, chcecie cos ode mnie jeszcze?
<Maciek> Wyjdz za mnie!
<rif> wyjdz ze mną!
<Cinek> Wejdz na mnie!


<g5r> siem
<g5r> slyszales ze chinscy hakerzy wlamali sie do komputega pentagonu ??
<tomashek>heh spoko
<g5r> ale sluchaj...
<g5r> byli bardzo zaskoczeni
<tomashek> czemu ?
<g5r> jak zobaczyli ze polscy studenci zrobili sobie na glownym serverze czata
<tomashek>o lol

!!!!!!!!!!!!!!!!!!
<arssten>to daj sobie cytryny.. duzo i lodu z 4 kostki i wtedy sprobuj
<arssten>calkiem inaczej
<Kuba>ile tej cytryny?
<arssten>na oko 3/4 powera Twojej reki gdy masz reku pol cytryny przez 2-3 sekundy
<Kuba>ja pierdole
<Kuba>a whisky na 3 splunięcia kormorana ze złamaną nogą i przerostem prostaty?
!!!!!!!!!!!!!!!!!


Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej
pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj?! Jesteś nienormalny.
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam Ci że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt Cię nie zobaczy, głupia.
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak
nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu bo jest kurwa 3 rano!


Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna pytać pierwszego delikwenta:
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi? - Otworzę okno. - Bardzo dobrze
- mówi profesor - A teraz proszę wyliczyć jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu
okna? Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę. Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten
sam stopień i wychodzi. Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9:0. Jako 10-ta wchodzi
śliczna studentka. Profesor pyta:- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi?
- Zdejmuję bluzkę. - odpowiada studentka. - Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę. - Ale żar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor. - To zdejmuję
stanik. Profesor aż oniemiał z wrażenia, a studentka mówi: - Panie profesorze, mogę jeszcze zdjąć majtki,
ale nawet jakby mnie mieli wyruchać wszyscy faceci w autobusie, to okna nie otworzę.


Facet łapie stopa, zatrzymuje się TIR z wieeelką naczepą, facet wsiada, jadą... Po kilkunastu kilometrach
TIR zaczyna zwalniać, silnik wyje, kierowca redukuje biegi a samochod traci siłę i zatrzymuje się, kierowca 
wjmuje spod siedzenia bejsbola, wyskakuje z auta i nawala dookoła w plandekę. Autostopowicz zrobił oczy jak
5 złoty, ale widzi, że kierowca wkurwiony, więc o nic nie pyta, bo jeszcze dostanie tym bejsbolem. Ruszaja,
jadą dalej, po kilkunastu kilometrach sytuacja powtarza się, zatrzymują się, kierowca ponownie sięga po
bejsbola, ale utostopowicz nie wytrzymuje z ciekawości i pyta, co jest grane, a kierowca na to:
- Wiesz pan wiozę 30 ton kanarkow, samochod ma ładowność 20 ton, więc nie ma ch..a - połowa musi latać!


Poszedł gość na disco. Wpada, rozgląda się, przy stoliku siedzi całkiem fajna dziewczyna. Pyta, czy się może przysiąść.
- Oczywiście, ale jest taka sprawa... jestem inwalidką, na wózku, rozumiesz...
Chłopak patrzy, rzeczywiście. Ale nic, mówi, że mu to nie przeszkadza. Tak siedzą, rozmawiają, popijają drinki. W pewnym momencie gość mówi:
- Słuchaj, może zatańczymy?
- Jak to, przecież ja na wózku, nie mogę...
- Nie szkodzi, jakoś to będzie!
I faktycznie, wyjechał z tym wózkiem na środek, tańczą, kółka sie z piskiem kręcą na parkiecie. Po tańcu zmęczeni wyszli na świeże powietrze.Tam romantycznie, księżyc, gwiazdy, gadka-szmatka, chłopak zaczyna się ostro do niej dobierać. Dziewczyna się nieco opiera:
- Ja nie mogę, zobacz sam, paraliż, wózek...
- Spoko spoko. Przewieszę cię przez płot, poradzimy sobie.
Tak właśnie zrobił. Przewiesił ją przez płot, zerżnął, ubrał, posadził z powrotem na wózek i wjechali do środka. Tam dziewczyna w płacz. Gość zaniepokojony pyta:
- Co jest? Co ci się dzieje?
- Bo... to... pierwszy raz... - mówi przez łzy dziewczyna.
- Co ty mówisz, przecież czułem, że nie pierwszy raz!
- Nie, po prostu pierwszy raz ktoś mnie potem zdjął z płotu...


Do apteki wszedł mężczyzna I poprosił o możliwość rozmowy z aptekarzem mężczyzną. Kobieta w okienku:
- Proszę pana, nie zatrudniamy ani jednego mężczyzny. Właścicielką apteki jest moja siostra, ja natomiast jestem farmaceutką, w czym mogłabym pomóc?
- Proszę pani, mam jednak taką sprawę, ze wolałbym porozmawiać z mężczyzną...
- Proszę pana, jestem dyplomowaną farmaceutką I zapewniam pana, że podejdę do sprawy absolutnie profesjonalnie, dyskretnie i bezosobowo...
- Proszę pani, bardzo ciężko MI o tym mówić, naprawdę wolałbym z mężczyzną... Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentną erekcję. Co pani mogłaby MI dać?
- Mmm... proszę poczekać chwilkę, muszę zapytać mojej siostry.
Po kilku minutach wróciła:
- Proszę pana, naradziłyśmy się z siostrą i wszystko, co możemy
Panu dać to 1/3 udziałów w aptece, służbowy samochód i 5000 miesięcznej pensji...


Syn wrócił do domu z samymi dwójami na świadectwie.Ponieważ ojciec przez cały rok suszył mu głowę o oceny i czepiał się nauki, syn bał się jak diabli pokazać świadectwo. Ojciec jednak, zamiast rzucać gromy i lać paskiem, zaprosił syna na fotel. Syn usiadł niepewnie. Ojciec wyjął papierosy:
- Zapal synu...
- Tata, no co ty, ja nie palę...
- Pal, synu!
Zapalili. Po chwili ojciec otworzył barek i wyjął szkocką.
- Napij się, synu...
- Tata, daj spokój, ja nie pije...
- Pij, jak ojciec daje!
Napili się. Ojciec wyjął zza tapczanu Playboya.
- Masz, oglądaj...
- No nie, tata, nie wygłupiaj się...
- Oglądaj!!!
Siedzą, popijają, czas płynie leniwie. Syn już całkiem się wyluzował, sięgnął sam po papieroska, lekko szumi mu w głowie. Przerzuca kartki Playboya, zaciąga się z widoczną przyjemnością i wreszcie rzuca od niechcenia znad kolejnej rozkładówki:
- Kurna... tata... i kto to wszystko dupczy? No kto to wszystko dupczy?!
- Prymusi, synu, prymusi...


Edit: Od razu zamieszczam informację że cytaty zostały skopiowane ze strony www.bash.org.pl/

Ostatnio edytowany przez Azumi (2011-02-28 22:31:54)


http://img833.imageshack.us/img833/3696/sygnn.png
http://img6.imagebanana.com/img/cn9d9yb0/kakashisygna.png

Offline

 

#2 2011-02-28 23:08:17

Anhelitka

Zarządca

Zarejestrowany: 2011-02-19
Posty: 11
Punktów :   

Re: Kawały/Cytaty

Ceelinaa: ja ide bo  sexu nie mialam juz tyle czasu
Ceelinaa: trzeba se ulzyc XD
Ceelinaa: zero bylo
Ceelinaa: ostatnio!
Ceelinaa: ja pierdole a sie niekapalam!
Lun/\tic: to sledziem smierdzisz.
ZieloOona:wloz palca i zobacz jak pachniesz.

Po chwili cisza nastąpiła.Pauliny już nie było.śledzik lubi pływać.rybka robi plum i tak dalej...

po pewnym czasie...

Celinaa:moj mnie nie chce:P

Ostatnio edytowany przez Anhelitka (2011-03-01 08:25:06)


Kawaii Bakaaaaaa^^

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl